Pewien Stasiek razem z Szymonem pojechali na targi terrarystyczne
Gdy Stasiek wybierał swoją pierwszą jaszczurkę to jedna jaszczurka przykuła jego uwagę była inna niż wszystkie inny kolor i inne zachowanie takie że się bardziej ruszała i Stasiek wybrał ją
-Szymon powiedział że ma jakieś dziwne przeczucie
-Co Ty biorę ją . Powiedział Stasiek
Gdy byli już w domu to szukali miejsca żeby dać terrarium i gdy ją włożyli Szymon usłyszał jakby szept i głos dochodził z terrarium czyli tam gdzie była jaszczurka powiedziała szeptem pożałujecie że mnie kupiliście i mu się zakręciło w głowie
-A może to jednak zły pomysł że ja kupiłeś może ją sprzedamy napewno ktoś ją szybko kupi powiedział Szymon
-Nie sprzedam od dzieciaka o takiej marzyłem
Gdy Szymon pojechał do swojego domu to jaszczurka się skopiowała i przeszła przez ściany terrarium i miała jakiś tęczowy kolor i pojechał z nią do domu
Stasiek-Hmn jak by ją nazwać może Lucek tak to będzie idealnie dobra zadzwonię do niego o 3:33
Tymczasem u Szymona szły się jakieś dziwne rzeczy spadały różne rzeczy nawet on spadał z łóżka a o 3:33 jaszczurka zaczęła krzyczeć i miał głos dziecka Szymon od razu rozpoznał po dniu wczorajszym i nagle dzwoni Stasiek
-Ej wiem już jak nazwę jaszczurek od dziś ma na imię Lucek
-Ej sprawdź czy ta twoja jaszczurka jest prawdziwa
-po co
-Zara ci opowiem tylko powiedz bardzo ważne
-no ok ej to jakiś klon tak jakby nie wiem jak wytłumaczyć
-gdy jechałem do mojego domu to już miałem dziwne przeczucie gdy była pierwszą minutę w terrarium to powiedziała do mnie szeptem pożałujecie że mnie kupiliście i mi się zakręciło w głowie i się zrobiło mi dobrze a gdy byłem w domu to mi ciągle coś spadało i nawet ja spadałem
-szczerze mega podejrzane pojedź do mnie i jutro pomyślimy
CDN…